Kiedy alkohol szkodzi i picie powinno nas niepokoić. Ważne sygnały ostrzegawcze.

Kiedy alkohol szkodzi i picie powinno nas niepokoić:

  1. Kiedy pijemy za wcześnie tj. przed 18 rokiem życia.
  2. Gdy pijemy za dużo i za często tj:
  • zachowujemy się w sposób, który narusza normy postępowanie
  • jest się krytykowanym za picie przez otoczenie
  • ma się dolegliwości fizyczne – kac, skutki zdrowotne
  • stwarza się zagrożenie bezpieczeństwa własnego lub innych
  • zaniedbuje obowiązki i zadania
  • narusza prawo
  • wdaje się w awantury, kłótnie
  1. Gdy pijemy w nieodpowiednich okolicznościach.

Ważne sygnały ostrzegawcze

– gdy ktoś pije pomimo szkód spowodowanych przez picie

gdy ktoś jednorazowo wypija większe ilości, 100 gram alkoholu – 5 dużych piw, jeden litr wina, ćwierć litra wódki

– gdy ktoś regularnie codziennie wypija 20 gram alkoholu, 2 piwa lub 2 lampki wina, kieliszek wódki – 50 gram wódki lub gdy dzień zaczyna od picia alkoholu, np. poranne piwo

– gdy ktoś „klinuje”, czyli używa alkoholu do usuwania przykrych skutków poprzedniego picia więc sięga po alkohol z samego rana po intensywnym piciu wieczorem

– gdy ktoś pije alkohol w samotności oraz w sytuacjach gdy odczuwa zmęczenie, dolegliwości fizyczne, smutek i cierpienie

– gdy ktoś zaniedbuje obowiązki i zadania z powodu picia

-gdy ktoś ma trudności w przypominaniu sobie co się działo poprzedniego dnia w sytuacjach związanych z piciem

-gdy ktoś uśmierza przy pomocy alkoholu poczucie winy i wyrzuty sumienia z powodu czynów popełnionych pod wpływem alkoholu

– gdy ktoś kieruje pojazdem pod wpływem alkoholu

– gdy ktoś reaguje napięciem rozdrażnieniem w sytuacjach utrudniających kontakt z alkoholem lub wobec postulatów ograniczenia picia, zaprzecza, że ma problemy z alkoholem

-gdy ktoś dostaje od innych ludzi sygnały sugerujące ograniczenie ilości lub powstrzymanie się od picia

Poznaj warunki i ofertę OŚRODKA TERAPII UZALEŻNIEŃ “NOWE ŻYCIE”

Autor:  Joanna ZBRÓG – Certyfikowany specjalista psychoterapii uzależnień


Sprawdź powiązane artykuły i dowiedz się więcej:

Facebook