Bardzo często rodzina i bliscy uzależnionego zastanawiają się w jaki sposób „zmusić” ją do leczenia, co zrobić by „wyraziła zgodę”. Równie często zdesperowani bliscy kontaktują się z ośrodkami i proszą, by ich uzależnionego przyjąć już dziś, ponieważ właśnie udało się go „przekonać”, a wiedząc jak szybko zmienia zdanie chcą wykorzystać okazję zgody. Przymusowe podjęcie leczenia czasami wydaje się jedyną opcją do powrotu uzależnionego do zdrowia.

Warto podkreślić, że „wyrażenie zgody” to nie to samo co własna chęć podjęcia terapii. Leczenie takiej osoby może przebiegać z dużym oporem i niechęcią. Może manifestować to na różny sposób, utrudniając samej sobie proces wychodzenia z nałogu. Jest to przejaw motywacji zewnętrznej, gdzie człowiek się „poddaje” leczeniu, czasem wręcz stwarza pozory leczenia. Nie przykłada się jednak do zmian, nie wkłada większego wysiłku w zmiany, co oczywiście źle wróży jego dalszej abstynencji.

➞ Jak widzisz, aby uporać się z uzależnieniem od narkotyków, konieczne jest sięgnięcie po profesjonalną pomoc i poszukanie grupy wsparcia. Są osoby, które wiedzą, jak Ci pomóc i z empatią to zrobią. Sprawdź – terapia uzależnień dla pacjentów z wielkopolski.

Mimo to, będąc już na terapii wpływają na człowieka siły, które mogą początkową niechęć zmienić w motywację wewnętrzną. Jest możliwość, że zacznie dostrzegać własny problem w realniejszym świetle i doświadczać różnych korzyści z abstynencji oraz bycia w grupie. Jeśli poluzują się mechanizmy obrony i wyparcia, co często dzieje się na terapii, osoba uzależniona zaczyna prawdziwie pracować nad sobą. Zmiany są możliwe. Zdarza się czasem, że pacjent przyjeżdża na terapię w jakiś sposób „przymuszony”, np. któremu postawiono ultimatum. Jest oczywiście negatywnie nastawiony, zirytowany, zły na całą sytuację i rodzinę.

Jednak bywa, że podczas pobytu to nastawienie się zmienia, pacjent przestaje prezentować opórzaczyna dostrzegać pozytywne strony leczenia. Bardzo często słyszymy wtedy, że jest wdzięczny i planuje podziękować rodzinie że podjęła takie działania, mówi że sam by się nie zdecydował, a jednak terapia mu pomaga. Nie możemy dać gwarancji jak będzie przebiegać proces terapii u pacjenta, nie wiemy jak zachowa się po wyjściu z ośrodka. Oczywiste jest jednak, że warto wykorzystać każdą możliwość i szansę pomocy oraz poprawy sytuacji. Przymusowe podjęcie leczenia jest trudne do osiągnięcia, jednak w naszym Ośrodku Terapii Uzależnień w Wapnicy postaramy się Państwu pomóc.


Sprawdź powiązane artykuły i dowiedz się więcej:

Facebook