O nawrotach w uzależnieniu – co jest najważniejsze?
lut 13, 2019
Uzależnienie to choroba przewlekła i nawroty są możliwe
Nawrót w uzależnieniu to temat, który budzi wiele silnych emocji wśród pacjentów: od lęku (boję się tego), wstydu, poczucie winy (gdy już się wydarzy), poczucie porażki (nie udało mi się, nie dałem rady), po zniechęcenie, zwątpienie (kierowane na terapię, zmianę, siebie). Aby mówić, że zaistniał nawrót potrzebna jest świadoma decyzja o zmianie i podejmowanie działań w tym kierunku oraz monitorowanie tego procesu. W praktyce jest to podjęcie terapii, własne zaangażowanie w nią i wprowadzanie zmian we własne funkcjonowanie, przy utrzymywaniu abstynencji. Następuje poprawa, która jest zauważalna i wyczuwalna dla pacjenta, otoczenia. Nawrót to poważne zakłócenie, które będzie „ściągać” człowieka na stare tory nałogu, „utarte wcześniej ścieżki, scenariusze”.
Jeśli czytasz ten tekst i stwierdzasz, że to dotyczy ciebie, nie czekaj i wróć do terapii, aby sobie pomóc. Skorzystaj z naszej oferty, dopasowanej do osób poszukujących m.in. ośrodka leczenia uzależnień we Wrocławiu
Nawrót ma różne oblicza. Może to być jednorazowe przerwanie abstynencji, które nie kończy się powrotem do poprzedniego wzorca używania substancji. Może to być taki stan, kryzysowego funkcjonowania, gdzie człowiek nie łamie abstynencji, ale myśli, odczuwa, zachowuje się, jakby był pod wpływem środka, albo zamienia sobie nałóg na inny, np. praca, leki. To jest taki stan pogorszenia samopoczucia fizycznego, psychicznego i nieradzenia sobie ze sobą i z życiem. Przy czym istnieje niebezpieczeństwo powrotu do picia, zażywania, pacjent jest bliski tego, albo już pojawił się zamiennik, który wpisuje się w nałogowy scenariusz.Wiedza i umiejętności, które pacjent uzyskał podczas terapii „blakną” w jego świadomości, osłabia się samokontrola. Pacjent wycofuje się z korzystania z pomocy. Część pacjentów nie wytrzymuje i łamie abstynencję i stopniowo lub od razu wraca do problemowego picia, zażywania.
Niestety od tego datują swój nawrót, utożsamiają go z piciem, braniem błędnie nazywają ten okres nawrotem, a nie biorą pod uwagę okresu poprzedzającego złamanie abstynencji. Zdarza się, że po nawrotach pacjenci w ogóle już nie wracają na terapię, albo wracają po wielu latach, kiedy ich uzależnienie pogłębiło się, a sami są już w gorszym stanie.
Nawrót choroby alkoholowej – jak sobie z nim radzić?
Istnieje grupa pacjentów, którzy potrafią zorientować się, że mają nawrót i szukają dla siebie pomocy. Zapewne dowiedzieli się podczas terapii i mocno wzięli sobie to do serca, że nawroty mogą im się przydarzyć i należy za to wziąć odpowiedzialność, bo nie ma innej drogi wyjścia z nałogu. Nawet jeśli złamałeś abstynencję, piłeś, brałeś i trwało to jakiś czas, należy wrócić do terapii. Paradoksalnie wbrew temu co początkowo się myśli o nawrocie – jako o porażce, wstydzie, słabości, zawiedzeniu jest to źródło wiedzy o chorobie, o sobie , a wyciągnięcia wniosków z tego doświadczenia, aby na przyszłość uniknąć podobnych potknięć.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaDowiedz się więcej